Zakupy postanowiłem rozpocząć od butli z dwutlenkiem węgla. Nabyłem na popularnym serwisie aukcyjnym takie oto cudo. Na początku nie byłem w stanie rozszyfrować gdzie jest data z legalizacją butli, na szczęście wysyłający podkreślił to dla mnie. Tydzień później zakupy uzupełniłem szybkozłączkami. Więc dwa pierwsze elementy układanki już są i czekają.
Za butlę 1,5KG = 2L zapłaciłem 136zł + 30zł za przesyłkę, razem 166zł
Za szybkozłączki zapłaciłem 39,99zł * 2 + 10zł za przesyłkę razem 90zł
Co ciekawe specjalnie szukałem takiej aukcji, na której butla jest pomalowana na zielono. Podobno w świetle obecnych norm nie ma to najmniejszego znaczenia – a mam nadzieję że tak jest, bo moja przyszła zupełnie szara. Natomiast naklejkę dostałem zieloną:
Naklejenie naklejki wcale nie było proste. Po pierwsze ze względu na to, że butla stoi na balkonie i wilgoć się intensywnie na niej skrapla a po drugie, kształt naklejki sugeruje, aby nakleić ją bliżej góry, jednak nie do końca wpasowuje się w zaoblenie butli. Dlatego zdecydowałem się po prostu nakleić ją na boku „od tak”, jak widać na zdjęciu. Też ładnie.
Następnym zakupem będzie reduktor do butli i chyba wtedy już nie będę w stanie powstrzymać się przed zdjęciem folii ochronnej z butli. Martwię się też, czy aby „na próbę” nie wygazuję jej całej. Zapraszam zatem do dalszego czytania 🙂
